Pomimo zaciętej walki i mocnego nacisku ze strony szczypiornistek z AWS Energa Szczypiorno Kalisz, to zawodniczki MKS URBIS Gniezno okazały się silniejsze w derbowym starciu. Ostateczny wynik przyszedł z niewielką przewagą – 30:28 na korzyść gnieźnianek.
Gnieźnianki, zajmujące czwarte miejsce w ORLEN Superlidze Kobiet, były typowane jako faworytki w niedzielnym meczu. Niemniej jednak, derby zawsze są pełne niespodzianek, a ten mecz nie był wyjątkiem. Choć kaliski nowicjusz w rozgrywkach nie rozpoczął najlepiej – po ośmiu minutach przegrywał 1:7 – udało się mu dogonić przeciwnika przed końcem pierwszej połowy. W 25. minucie, dzięki dwóm celnym strzałom Sylwii Lisewskiej, Kalisz zrównał się z gospodyniami na 13:13. Na przerwę schodziły tracąc do nich tylko jedną bramkę (15:16).
Po przerwie, pod opieką trenera Łukasza Kobusińskiego, Kalisz wyszedł na prowadzenie. Po udanym rzucie Katarzyny Wilczek i skutecznym karnym wykonanym przez Katarzynę Pilitowską, wynik na tablicy pokazywał 17:16 na korzyść drużyny kaliskiej. Mimo że potem przegrywały one z sześcioma bramkami różnicy, końcowa decyzja była jeszcze niepewna. Na minutę przed końcem, po dwóch golach Oleksandry Zamyshliak, drużyna z Kalisza traciła tylko jedną bramkę (28:29). Jednak to gnieźnianki przypieczętowały swoje zwycięstwo strzałem Nikoli Szczepanik na 30:28.
Warto zauważyć, że Malwina Hartman wyróżniła się w drużynie zwycięzców, zdobywając aż jedenaście goli. W drużynie przegranych zaś najskuteczniejsza była Daria Miłek, która siedmiokrotnie trafiła do bramki.