Czwórka reprezentantów samorządu zebrała się, aby podjąć próbę znalezienia odpowiedzi na długotrwały problem związany z przejazdem kolejowym, położonym przy ulicy Gajowej w mieście Gniezno. Od wielu lat to miejsce jest przedmiotem dyskusji jako wymagające interwencji, jednak mimo ciągłych rozmów, nie brakuje również okresów ciszy. Teraz problem został ponownie podjęty, choć jego rozwiązanie nie należy do prostych zadań.
Dla szeroko pojętego sektora kolejowego kwestia jest jasna – utworzenie przejazdu nad lub pod torami oznacza konieczność usunięcia obecnego przejazdu. W tym miejscu znajdują się jednak dwa takie punkty (do Poznania i Wrześni), które powinny zostać uwzględnione. Trzeba pamiętać, że pomysły proponowane kilka lat temu spotykały się zarówno z entuzjastycznym poparciem, jak i mocnym sprzeciwem.
Temat ten został odnowiony niedawno, co już wcześniej było przedmiotem naszych doniesień. Tym razem to sami samorządowcy chwalili się prowadzeniem rozmów na ten temat. To jest już pewnego rodzaju postęp, chociaż nie podano do publicznej wiadomości wielu szczegółów.
W kwestii dyskusyjnego przejazdu kolejowego spotkali się starosta Tomasz Budasz, prezydent Michał Powałowski, wójt gminy Gniezno Maria Suplicka oraz burmistrz gminy Czerniejewo Tadeusz Szymanek. Prezydent przedstawił zgromadzonym konkretną koncepcję, zaproponowaną przez jedno z biur projektowych. Propozycja ta ma szansę realizacji, ale tylko pod warunkiem współpracy organizacyjnej i finansowej wszystkich czterech samorządów – informuje Urząd Miejski.