Ciężko zarobione 155 tysięcy złotych straciła mieszkanka Gniezna, której zaufanie zostało brutalnie wykorzystane przez przestępcę podszywającego się pod funkcjonariusza policji. Ofiara uwierzyła w słowa kobiety, która do niej zadzwoniła, przedstawiając się jako policjantka ze specjalnej grupy śledczej.
Całe zdarzenie rozegrało się we wtorkowe popołudnie, 13 sierpnia, około godziny 14 na ulicy Budowlanych w Gnieźnie. Lokatorka tego miejsca odbiera wtedy telefon od nieznanej osoby, która twierdzi, że jest policjantką.
Kobieta po drugiej stronie linii utrzymywała, że Prokuratura Okręgowa prowadzi wobec ofiary dochodzenie, dotyczące wielkiej kwoty pożyczki, którą podobno wzięła. Prawdziwe pieniądze zastąpione miały być fałszywkami, które potrzebują zabezpieczenia. Po długiej rozmowie i udanej manipulacji, około godziny 14.30, gnieźnianka przekazała swoje życiowe oszczędności mężczyźnie, który pojawił się u jej drzwi. Ten około 50-letni kurier, na pierwszy rzut oka wyglądał jak funkcjonariusz, informuje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.
Po pewnym czasie, zrozpaczona kobieta zdała sobie sprawę z goryczy przegranej walki z oszustami. Zrozpaczona ofiara tłumaczyła później prawdziwym funkcjonariuszom, że osoba, która do niej zadzwoniła, była na tyle przekonująca i autentyczna, że nie miała wątpliwości co do jej prawdziwości. Miała też nadzieję, że szybko odzyska swoje zgromadzone przez lata oszczędności – dodają policjanci.