Na ulicach Gniezna doszło do niepokojącego incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością. W późnych godzinach wieczornych 25 listopada 2025 roku, na ulicy Dworcowej, młody mężczyzna stał się ofiarą brutalnego ataku. Agresor, 22-letni mieszkaniec Gniezna, znany już miejscowej policji, zaatakował 24-latka podczas wymiany pasażerów w autobusie. Uderzenie było na tyle silne, że ofiara została odrzucona na znaczną odległość, co spowodowało poważne obrażenia.
Reakcja służb i działania dochodzeniowe
Matka pokrzywdzonego, zaniepokojona stanem syna, szybko powiadomiła policję. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego natychmiast przystąpili do działania. Rozpoczęto dokładne śledztwo, które objęło zabezpieczenie nagrań z kamer monitoringu oraz szczegółowe ustalenie rysopisu napastnika. Analiza zgromadzonych materiałów doprowadziła do szybkiej lokalizacji podejrzanego, co umożliwiło jego zatrzymanie.
Konsekwencje prawne dla napastnika
Po zgromadzeniu niezbędnych dowodów, 22-latek usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej. Dodatkowo, jego czyn został zakwalifikowany jako akt chuligaństwa. Prokuratura, na wniosek policji, nałożyła na agresora dozór policyjny. Zgodnie z obowiązującym prawem, za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności sięgająca nawet pięciu lat.
Stan zdrowia poszkodowanego i dalsze leczenie
Po ataku, poszkodowany mężczyzna, mimo znaczącego krwawienia, zdołał wsiąść do autobusu. Jego stan wymagał natychmiastowej interwencji medycznej, dlatego został przewieziony do szpitala w Poznaniu. Tam przeszedł zabieg chirurgiczny mający na celu repozycję kości nosa. Obecnie pozostaje pod opieką specjalistów, którzy monitorują jego proces zdrowienia.
Całe zajście w Gnieźnie zwróciło uwagę na problem agresji w przestrzeni publicznej oraz potrzebę wzmożenia działań prewencyjnych, które mogą zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Źródło: facebook.com/policjagniezno
